18:02 / 08.01.2004 link komentarz (1) | jak ja nienawidze Jareczka!!!
rozpowiedzial wszystkim cos, o co go prosilam, zeby nikomu nie mowil i byla to wlasciwie jedyna taka rzecz
on nie wie, ze ja wiem
a ja wiem, ze jakbym mogla, to bym mu tak przywalila za to z piesci w ten jego zaklamany pyszczek, ze szok!
albo przynajmniej powiedzialabym mu, ze przypierdolilabym mu, ale panieniek nie bije(hehe...to by pewnie bardziej zabolalo,0)
fuck!!!
gdybam tylko mogla...ale niestety nie moge :(
musze udawac obojetnosc, bo nie moge miec w nim oficjalnego wroga...pomijajac juz powiedzenie"lepiej miec 100 przyjaciol, niz jednego wroga"...zwlaszcza takiego zawistnego jak on, to jeszcze mi sie do czegos "przyda"
sam jeszcze o tym nie wie, a ja nie jestem jeszcze calkowicie pewna, czy go wykorzystam, ale lepiej dmuchac na zimne
(hmm...od kiedy ja sie tak a przewrotna zrobilam?,0)
... |