19:06 / 10.01.2004 link komentarz (2) | na obiad zamowilam lasagne ze szpinakiem( mialo byc tez w srodku mieso...ale jakos nie udalo mi sie go znalezc,0)
zeby nie musieli w kolko przyjezdzac, to zamowilam od razu nalesnik z bakaliami, ktory zjadlam na kolacje
poza tym nic ciekawgo
posprzatalam lazienke- znalazlam szczoteczke do zebow Jareczka i chcialam umyc nia ubikacje, ale takie obrzydzenie mnie wzielo jak ja dotknelam, ze dalam rade doniesc ja tylko do kosza na smieci
dzisiaj wlasciwie tylko spie i spie
i dobrze, moze wracam do zdrowia
:,0)
|