Nawigacja: wszystkie notki ostatnie 20 ostatni miesiąc 

2004.02.18 22:35:54 link

Kolejny pracowity dzien, najpierw uczelnia by dowiedziec sie, ze jednak mam angielski w poniedzialki, a nie w srody. Pozniej kursik do labed, potem praca, zmagania z kablami od TV i satelity, pozniej powrot na uczelnie i zapisy na WF, no i wielki kurwa mac zonk. Chcialem na silownie, a oczywiscie gowno z moich planow i w efekcie czego jestem na jakiejs glupiej koszykowce, fuckin' disaster, no niewatpliwie ze swoim wzrostem do kosza na maksa sie nadaje. Po glupich zapisach kurs na miasto, zakupy i praca, workin workin do 18.30, powrot do domu na maksa wykonczony, na maksa pokaleczony, z na maksa bolacymi paluchami, ehhhhh...

Jutro uczelnia mnie wzywa praktycznie na caly dzien, ale bedzie okienko wiec do domku wroce na jakis obiadek.

Kurcze w ogole nie bylem na treningach w tym tygodniu, no time, no time, w dodatku w piatki teraz treningow nie mam, uhhh przewalone.

Slonce bedzie swiecic na wiosne... :,0)