19:31 / 19.02.2004 link komentarz (0) | Buju Anton (18:20,0)
Albert Einstein, Merlin Monroe i Quasimoto kłócili się podczas imprezki w niebie.
Einstein twierdził że jest najmądrzejszym człowiekiem na świecie.
Merlin twierdziła że jest najpiękniejszą kobietą na świecie, a Quasimoto tłumaczył że i tak wie o hiphopie najwięcej na świecie.
Żeby rozstrzygnąc kto jest tak naprawde "naj" poszli do Jezusa.
Najpierw do jezusowego biura wszedł Einstein. Po 15 minutach wychodzi:
-Jezus powiedział że to on jest najmądrzejszy na świecie
Nastęnie wlazła Merlin. Po 20 minutach wychodzi niezbyt szczęśliwa:
-Jezus jest najpiękniejszy na świecie...
Quasimoto wszedł równie pewny siebie co reszta. Mija pól godziny, godzina i nic.
Mija kolejne pare godzin...cisza. Mija doba i wreszcie w drzwiach pojawia się na wycieńczony Jezus i sapie:
-Kim do kurwy nędzy jest Craig Mack? |