Kurcze polowa dnia zeszla mi na babraniu sie z kompem. Uhhh wszystko skonczylo sie ponowna instalacja systemu, ale w najblizszych dniach czeka mnie format i zabawa ze wszystkimi instalkami, a jest tego troche :,0) W jakic wolny dzien bede sie musial tym zajac.
Poza naprawianiem kompa bylem tez na spacerze z psem, kurcze nie lubie niedziel, strasznie dziwne dni, uhhhhhh.
A dzis mialem dziwny sen, ale nie pamietam konkretnie o czym snilem.
Jutro znowu Polibuda wzywa.
|