15:31 / 26.02.2004 link komentarz (2) | Oni są kochani
tak chcą, zebym była szczęśliwa
nawet narysowali mi wiatrak na ręku, co prawda miała to być kokardka, ale cóż...;,0)
po prostu chciali mi pokazać jak mają wyglądać jego i moje losy...
w tej chwili juz nie wiem nawet co czuję
rozdarta na wszystkie strony
między jednym a drugim...
nie umiem być szczęśliwa, gdy jemu coś jest...
*****
pojawiła się propozycja zmiany matematyka...
on chce jej najbardziej... problem w tym, ze nie zaliczył
między młotem a kowadłem
grupa nie chce się podkładac, ale tez go nie chcą
i co ja mam zrobić?
przez to wszyscy mozemy mieć probem...
------
oklepane "bedzie dobrze" juz nie pomoże
|