08:16 / 29.02.2004 link komentarz (4) | Wieczor
i noc znow z I. Skulam sie nieco nieopatrznie - polaczenie wina i trawki i scielo mnie koszmarnie. Na szczescie stanal na wysokosci zadania, zaopiekowal sie, poglaskal po glowce i w ogole. Rano nawet sladu kaca nie mialam, nic....
W sam raz na zajebiscie odlotowy seks. Najlepszy jak dotad.
Warto nie zamykac oczu, tylko caly czas utrzymywac kontakt wzrokowy. Niby mala rzecz, ale *radykalnie* zmienia odczucia. Niesamowite...zwlaszcza podczas orgazmu.
Sniadanie, prysznic, potem pojechalismy ogladac domy, ktore maja byc rozwalone w ramach projektu regulacji miejscowej rzeki (projekt, ktorym zarzadza,0).
A potem odwiozl mnie do domu i za 3 godziny zadzwonil i przyjechal znow.
Czyzbym skutecznie zarzucila sieci? Sama nie wiem. Za wczesnie na prorokowanie.
Zobaczymy, co jutro przyniesie.... |