nasta // odwiedzony 535910 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1810 sztuk)
20:01 / 09.03.2004
link
komentarz (3)

Ludzi można podzielić na dwie grupy. 1. to grupa ludzi, którzy ciągle wychodzą z domu, aby odwiedzić swoich znajomych itp. Natomiast 2. grupa to ludzie, którzy są odwiedzani przez ludzi z 1. grupy. Mój dom należy do grupy 2. Ciągle (zaczynając od godziny 7 rano, a czasami nawet i wcześniej, do godziny 22 i później,0) przewijają się przez nasze mieszkanie ludzie. Najlepiej gdy przychodzi ktoś w poszukiwaniu jakiejś osoby, która jest u nas. No bo gdzie znajomi mogą być jak nie u nas? Jeśli nie możesz kogoś znaleźć przyjdź do nas, a możliwe, że znajdziesz poszukiwaną osobę. Czasami mnie już szlag trafia, bo nie ma spokoju, ciszy itp. Lubię chaos, ludzi, ale potrzebuję spokoju i dochodzę do wniosku, że podczas weekendów nie chce mi się nigdzie wychodzić, ponieważ już mam wszystkiego dosyć. Godzina 7- sąsiadka z piętra niżej opowiadająca co, gdzie, za ile i u kogo kupiła, z kim ten ktoś śpi, z kim ma dziecko, z kim się ostatnio widział, później jak ugotowała sobie jakieś tłuste świństwo, ale go nie zjadła, bo ma cukrzycę, więc tylko zjadła kawałek chlebka i już się najadła (uhum, jasne,0). Godzina 7:10- ciocia pielęgniarka. Ugh, zwariować można. I tak jest dzień w dzień. JUPI! Może ktoś mnie przygarnie? Chętnie zmienię miejsce zamieszkania.