15:14 / 10.03.2004 link komentarz (4) | feministka ze mnie?
może...
jak każda kobieta lubię, gdy mnie doceniają i nienawidze, gdy ignorują...
dziś na technologii sie wściekłam za nieeleganckie traktowanie kobiet...
pan W. stwierdził, ze spawać można na kilka sposobów, na co wszyscy chwycili długopisy, by zanotować ... a ten patrząc na grono słuchających (jako że było troche więcej dziewczyn,0) "no wiecie, tak jak w szydełkowaniu jest wiele ściegów"...(chłopcy tylko sie uśmiechneli pod nosem...,0)
szczęka mi opadła...
jeszcze tekst na temat kobiety od mechaniki... "kobiety to raczej nadają się, zeby o roślinkach wykładać"
...
a my cóż miałyśmy zrobić...
siedziałyśmy jakbyśmy słuchały wykładu o roślinkach...
------------------------------------------------------
przepraszam, jeśli ktoś poczuje sie urażony czytając to, co napisałam; wiem, ze nie wszyscy faceci są tacy, ale... są wyjątki, których przedstawiciela właśnie miałam dziś okazję słuchać... |