16:22 / 22.03.2004 link komentarz (3) | No i po koncerciku!!!!
Ale było zajebiście,pobansowałem,podarłem sie aż dzisiaj rano nie mogłem wydać z siebie głosu i znowu stary ze mnie szydził thehehehe....
Ludzi wkurwę było ale loża sie znalazła u jednego typa,to tak źle nie było...
Nie spodziewałem się że tak ędę się bawił zajebiście,prawie wogóle nie siedziałem tylko baunsowałem:,0)...
O.S.T.R. dla mnie jest poprostu przechujem,gostek co kurwa umie jechać na wolno to ja pierdolę,publike rozrusza,no zajebiście poprostu,jestem w szoku,w szoku!!!(thheheh,0).a najgorzej Zipera,to dno kompletne,jakby Soundkail nie zagrał z nimi tych kawałków znanych to tragedia z gościami,tylko na renomie,tragedia,tragedia...
Najgorsze co wspominam to powrót na nogach i to sam z centrum Rzeszowa na Baranówkę,ale sobie szedłem gwizdałem,śpiewałem jak pojeb :,0) ale szybko doszedłem...
Dzisiaj jakoś nie miałem ochoty jeździc autem,tak mi sie chujowo jeździło,może dlatego że zaraz po przebudzeniu??
No i wódke i tak piłem wczoraj ale na szczęście mało,tyfiki zawsze coś wyciągną... |