13:49 / 26.03.2004 link komentarz (3) | Uff. Pobudka 7:20 rano z japą wygrzaną. Wczoraj kameralka na Nazimka której dawno już nie było. Winko, browar, w głośnikach Stare Dobre Małżeństwo. Szkoda tylko że krótko a za to powrót mega długi przy mega przejebanej pogodzie (jakieś kimanie na klatce, drałowanie na autobus itp. itd.,0) Pozostało kilkanaście odjechanych meliniarskich zdjęć i fatalne samopoczucie dziś. Brak snu + kaczor = zawias.
A nowy klip D12 "My band" to mistrzostwo świata. Śmich że hej. Polecam. |