22:13 / 17.04.2004 link komentarz (1) |
Troszkę w szoku. Nie spodziewałam się, że uda się znaleźć pracę na wakacje a tu proszę. Życie mnie zaskoczyło. Już mam parę ofert i mogę być kapryśną oraz wybredną kobietką i sobie wybrać gdzie i za ile chcę pracować. Tata nie w humorze, bo córeczka raczej nie pojedzie na Mazury jak co roku. Będę chociaż przez chwilę jedyną pracującą osobą w tym domu. Zadowolona? Tak tak.
Ogólnie próbuję dotrzeć do paru osób. Próbuję znaleźć jakiś adres..cokolwiek. Trudne poszukiwania, ale prawdopodobnie się opłacą.
Dzisiaj coś zaświtało. Nie zgaśnie...
Love of my life......
|