Juz koniec serwisu kompa. Teraz pozostaje tylko go zawiesc, rozliczyc sie i sprawa zalatwiona. Dzis jeszcze musze z dizajnami dla Serbitara powalczyc conieco.
Dzis olalem polibude gdyz nie chcialo mi sie isc na nudny wyklad, wiec wolalem zostac w domu i sie pozadnie wyspac. Dzis o dziwo nie snily mi sie zadne maksymalne pierdoly.
Stwierdzilem, ze swiat czasami komplikuje sie, nie byloby w tym nic dziwnego ale ja jestem akurat z pewnych komplikacji bardzo zadowolony, zobaczymy jaki bedzie koncowy efekt komplikacji :,0)
|