21:56 / 05.05.2004 link komentarz (4) | Sroda
Stan zawieszenia trwa. Jednak mi na nim zalezy.. wyslalam przepraszajacego maila, zostawilam wiadomosc na komorce i czekam... teraz kolej na jego krok.
Jesli wszystko sie od tego zawali i pierdolnie - coz, bedzie mi ciezko jakis czas, ale przezyje...
Bedzie mi go bardzo brak i smutno, ale przezyje... |