11:21 / 06.05.2004 link komentarz (4) | Jestem niczym naczynie
czekające na swoją kolej;
stojące pokornie na półce.
Naczynie kruche, wrażliwe
a ostre zarazem -
tnące z bez wątpliwości.
Czekam, aż zjawi się ona -
vena, wiara zawierzona
we własne możliwości tworzenia.
Stoję, aż użyty - w końcu
wypełnię się pianą
pełną różnorodności myślenia.
A napój, który we mnie wlano
okaże się wodą płynącą
z słów moich, ust.
|