16:20 / 23.05.2004 link komentarz (3) |
Pewna kobieta poszła do wróżki i ta powiedziała jej, że przyczyni się do
śmierci wielu ludzi. Przerażona kobieta wyszła na ulicę, patrzy a tam
ciężarówka jedzie prosto na małego chłopca, który wybiegł na ulicę.
Kobieta pomyślała "może zginę ale nie przyczynię się do śmierci milionów
a uratuję jedno życie". Rzuciła się pod ciężarówkę odpychając chłopca i
zginęła.
Zobaczył to policjant, podbiegł do chłopca, który się rozpłakał i zawołał:
- Nic ci nie jest mały? Gdzie mieszkasz? Jak się nazywasz?
- Adolf Hitler proszę Pana - odpowiedział zapłakany malec
|