No i juz po kolokwiach. Test z heurystki okazal sie byc totalna wyliczanka, dobrze ze nie stracilem wiecej czasu na nauke bo i tak nie wiele bym sie nauczyl. Spech na angielskim poszedl lekko, gladko i przyjemnie. Test na metodologii projektowania poszedl jako tako. Jutro nie ma pierwszych zajec wiec sie wyspie. Pojde na uczelnie gdzies na 14.00 a wroce pewnie kolo 15.00 i to bedzie koniec zajec w dniu jutrzejszym. Sroda tez lajtowa bo tylko WF, w czwartek natomiast kolo, wiec trzeba sie bedzie pouczyc troszke.
Polska to dziwny kraj, a polacy to dziwni ludzie. Nie wiem czemu ale od jakiegos dluzszego czasu nic mnie nie zacheca do mieszkania i pracowania w Polsce. Baaa nawet swojego miasta rodzinnego mam dosc. Powaznie zaczalem mysle o tym by po ukonczeniu studiow wyjechac z tego kraju gdzies na stale za granice. W tym pieprzonym kraju nic ciekawego sie nie dzieje, poza tym, ze u wladzy siedzi pelno jakis lapowkarzy, zlodziei, ludzi wobec ktorych tocza sie postepowania karne. Sluzba zdrowia w naszym kraju jest fatalna, sadownictwo, ehhh lepiej nie mowic, bandytyzm na ulicy - porazka totalna. No i ta pieprzona biurokracja cholerna - stosy podan, pism, papierow, etc. Brak pracy, brak mozliwosci rozwoju, jednym slowem wszystko do dupy.
Dzis w TV mowili, ze wiezienia sa przepelnione, a ze prawie 30.000 skazanych czeka w kolejce. I ze niby co ma nasze panstwo robic, czy nie wydawac kar pozbawienia wolnosci czy moze budowac nowe wiezienia. Ja tam uwazam, ze ani jedno ani drugie, bo budowa nowych wiezien leci z pieniedzy podatnikow, to juz wole by ta kasa poszla na sluzbe zdrowia albo na biedne dzieci w domu dziecka. Ponadto chyba wiezniowie maja wieksza stawke zywieniowa nizeli ludzie przbywajacy w szpitalu. To glupie, moim zdaniem w wiezieniu powinno byc tak jak w wiezieniach byc powinno, a nie jak na wakacjach. Czemu wiezniowie siedza w pierdlu i zyja za pieniadze spoleczenstwa, a nic dla tego spoleczenstwa nie robia pozytecznego? Dlaczego nie pracuja za free na rzecz panstwa, na przyklad w zieleni miejskiej, niech chocby zamiataja ulice, albo zbieraja smieci po parkach. Ludzi zamykaja w pierdlu za podrobienie legitymacji szkolnej, a gwalciciele i zlodzieje chodza na wolnosci. Moim zdaniem powinny byc jakies kategorie ciezkich przestepstw np.: zabojstwo, gwalt, rozboj, napasc na policjanta, etc. Delikwent skazany za takie przestepstwo powinien miec dodatkowe atrakcje w wiezieniu (palowanie 3 razy dziennie - po sniadaniu, obiedzie i kolacji, raz w tygodniu doba w karcerze o powierzchni metr na metr i wysokosci 1.5 metra, tak by inni ludzie wiedzieli jak jest w wiezieniu i by za wszelka cene robili wszystko by przypadkiem nie zlamac prawa i by tam nie trafic.
Jakies pare tygodni temu ogladalem reportaz o tym, jak to biedny kibic bedacy na meczu rzucal czyms w policjantow (bo byla zadyma,0) no i ow 'biedny' kibic teraz ma pretensje do policji bo przez przypadek wszedl na linie ognia i dostal gumowa kula wystrzelona z policyjnej broni gladkolufowej w glowe i stracil oko. I od razu nagonka na policje, ze niby oni cos zle zrobili. To moim zdaniem tez glupota, bo policja jest od tego wlasnie by pilnowac porzadku, a jak ktos go zakloca powinien miec swiadomosc tego, ze ponosi ryzyko doznania obrazen w momencie kiedy policjanci uzyja srodkow przymusu bezposredniego by zaprowadzic porzadek. To tak jakby bokser poszedl na walke na ringu i po pierwszej rundzie mial pretensje do sedziow, ze przeciwnik zapodal mu lewego sierpowego przez co ma rozwalony luk brwiowy. Istny absurd i wlasnie wnerwia mnie, ze w tym kraju jest pelno takich popieprzonych absurdow. Po cholere spoleczenstwo wydaje kase z podatkow na policje, skoro policja nie dziala tak jak powinna lub tez w ogole nie dziala? Po co wiec wyrzucac kase w bloto?
Dlaczego gdy ogladam jakis mecz w TV, na przyklad puchar UEFA - Valencia CF : Olympique Marsylia dlaczego kibice obu druzyn nie sa oddzieleni wielkimi kratami i metrami drutow kolczastych? Czemu ogladajac mecze ligi angielskiej miedzy trybunami a murawa stadionu nie ma 3 metrowych krat? Czy te inne narody zachodniej Europy maja wiecej oleju w glowie czy jak?
Podsumowujac uwazam, ze w tym kraju nie ma nic procz bandytyzmu i zlodziejstwa, stale rosnacego bezrobocia, wszechobecnego lapowkarstwa i popieprzonej biurokracji. Nie chce mieszkac ani pracowac w tym kraju, nie chce by moje dzieci wychowywaly sie w tym syfie. Tyle mialem do powiedzienia.
A dzis przez poniekad popieprzona biurokracje jestem o prawie 1000 pln w plecy. Fackkkkkkk...
|