mother // odwiedzony 62253 razy // [|_log.chyna nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (203 sztuk)
23:31 / 24.05.2004
link
komentarz (1)
szczescie?

chyba nie... nie potrafie byc szczesliwa kiedy ktos bliski cierpi... nie wiem o co chodzi? dlaczego nie chce mojej pomocy? przeciez jets dla mnie tak wazny... moj przyjaciel.. pokrewna dusza... nie wiem co mam jeszcze zrobic... chce byc blisko Ciebie... hce brac udzial w tym co sie u Ciebie dzieje... chce z Toba rozmawiac, pomagac Ci... od jakiegos czasu zyjemy w pieknej symbiozie... tak niby rozni, a jednak identyczni, tak sobie potzrebni... nie potrafie z Ciebie zreyzgnowac... to jak by sie samej siebie wyrzec... prosze nie odpychaj mnie...


Twoje problemy sa moimi problemami... zawsze ebde przy Tobie... mam nadzieje, ze znoof mi sie przysni jakies logiczne rozwiazanie... licze na sen chociaz ciezko ebdzie zasnac...