Fajny sen mialem. Znaczy generalnie to to byl taki przerywnik. Bo nastawilem budzik na 10.00 ale stwierdzilem, ze co mi szkodzi pospac do 11.00 i wlasnie ta godzina byla bardzo fajna :,0) Hmmmm... dziwne...
Ehhh strasznie mi sie nie chce jechac na WF, ale coz, to juz bedzie moj ostatni WF na PolSl :,0)
A dzis czeka mnie zakuwanko na jutrzejszy kolos, grrr...
|