W piątek rano w samochód. 1012 km do Tallinna w Estonii w 10,5 godziny. Potem bańka na Starym tallinnskim Miescie. Pobudka, szykowanie performance. I sam performance. Po spektaklu w samochod i 1012 km do domu w 10 h, równo w 10 h.
No i 2l2d jest juz we wlasnym łóżeczku.
Hawk!