01:02 / 03.06.2004 link komentarz (3) | - Za ile kupisz nowe życie? - zapytał trzymając w pięsci błyskotliwie wrażliwy na odblaski nocy podłużny przedmiot.
- Za psi chuj - odpowiedział, bo choć miał ochotę na zagrożone stare życie a szczególnie na noworysujacą się odnowę, to był lekko najebany i dogłębnie skapy.
- Dlaczego? - zapytał ten z przedmiontem błyszczącym.
- Bo - odpowiedział - Bo ja, kurwa, ja majsterkuję w domu. Samodzielnie.
. |