Na grillu bylo dosc fajnie, pogoda dopisala, towarzystwo w zasadzie tez bylo spoko, jednym slowem grill udany. Troche pozno poszlem spac i troche pozno zasnalem i w ogole malo spalem, a spalem w namiociku i musialem po powrocie odespac, wiec odespalem sobie jakies 3 godzinki.
Nie wiem czemu ale wczoraj caly czas myslalem, ze mamy juz sobote, dzis mysle, ze mamy niedziele :P bez sensu.
Mam jakas wene tworcza dzis, wiec moze jakies dizajny nowego point81.com popykam.
|