09:04 / 11.06.2004 link komentarz (3) |
Nie ma to jak wolny dzień:)
Kuchnia błyszczy, obiadek pachnie, łazienka czyściutka, podłogi umyte, ciasto zaraz wędruje do pieca. Jeszcze tylko kurz na monitorze do wytarcia i zabieram się za sprzątanie w szafach. Wstyd się przyznać nawet co tam się dzieje...
No i jeszcze musze przesadzić jednego kwiatka...Chyba zaczął mi chorować i ziemia tak brzydko wygląda...
Jednak generalne porządki to rewelacyjny sposób na złe samopoczucie. Obudziłam się z wrażeniem, że w nocy przyjamniej walec po mnie jezdził, albo mnie ktoś pobił a nie pamiętam... A teraz rozsadza mnie energia:)
Pewnie zaraz mi przejdzie więc trzeba łapać każda chwilke:)
Kurcze...ale to porządkowanie szaf chętnie bym komuś oddała....A może zostawić to na inny raz...? W sumie..sporo już dziś zrobiłam... Hmmm..... hmmmm..... hmmmmm....
Jak się czymś zajmę to prawie czasem udaje mi się nie myśleć... Głośna muzyka, szał pracy....
Nie filozuj, do roboty leniu:)
Będę dzielna:) Idem:)
|