13:37 / 14.06.2004 link komentarz (0) | szukam roboty...
wczesniej była mi ona potrzebna, by choc w jakiejs tam małej czesci zrealizowac marzenie...
teraz ide by poza kasa, ktora jak na chwile obecna mnie mało intersuje, zajac sie czyms byleby nie myślec...pierdolca totalnego dostałabym siedzac całymi dniami w domu :(
szaleństwo na tym świecie...
po raz kolejny powtarza sie formuła, ze nie ja do konca rzadze moim zyciem...bo wpływ na to, co sie dzieje, okazuje sie ze maja inni i to o wiele wiekszy niz bym przypuszczała... |