Kolejny pracowity dzien praktycznie w calosci spedzony w domu przed monitorem. Tylko wieczorkiem zrobilem przerwe na mecz Portugalia - Hiszpania i na spacer z psem, ale ciesze sie, bo dwa dizajny ktore mialem do zrobienia sa juz zrobione. Wczoraj caly dzien spedzilem nad flashem i powiem, ze efekt jest zadowalajacy :)
Dzis pewnie jeszcze beda jakies drobne poprawki, ale to wieczorkiem.
W ogole dzis czeka mnie ciezki dzien. Kolo poludnia chce jechac na uczelnie i isc do doktora by zapytac czy da mi szanse poprawic ocene z 3.5 na 4.0. Dzieki temu mialbym wyzsza srednia, dzieki ktorej zalapalbym sie na wyzszy prog stypendium naukowego. W sumie myslalem by w ogole olac ta kwestie, bo nie lubie nigdzie chodzic nie potrzebnie i dupy zawracac, ale w koncu miec wiecej o 400 zl to jednak troche jest. Dlatego jutro wlasnie mam zamiar isc, w koncu nic nie mam do stracenia, najwyzej mi doktorek powie, ze nie i tyle. Pozniej czeka mnie jeszcze zdanie indeksu w dziekanacie, no chyba, ze wczesniej z doktorkiem cos zalatwie, wiec moze bede musial isc anulowac wpis ktory mam w indeksie i w karcie po to by wziac nowy.
Po zalatwieniu spraw na uczelni czeka mnie jeszcze praca w CRSie i reinstall systemu, ktorego sie troche obawiam, bo nie wiem czy po reinstallu wszystko bedzie dzialac tak jak powinno, no ale to sie okaze w praniu.
Poza tym to nadal szukam osoby, ktora zastapilaby mnie w CRSie podczas mojej wakacyjnej nieobecnosci.
Then I saw your face
Then I saw your smile
Don't let yourself be hurt this time
Don't let yourself be hurt this time
Then your kiss so soft
Then your touch so warm
Falling, Falling
Falling, Falling...
|