05:51 / 03.07.2004 link komentarz (3) | Wtorek
I jeszcze moj dialog dziesiejszy z panem vice president of sales & marketing. Pokazal mi albowiem zdjecie jego synka. Obejrzalam i tak mu na to:
- hm... zgaduje, ze syn bardziej do panskiej zony podobny...?
- wy Polacy wszyscy jestescie tacy sami!
- co ma Pan na mysli?
- a co za roznica!
I wez tu zrozum takiego. Mam nadzieje, ze go chociaz nie obrazilam... |