21:30 / 17.07.2004 link komentarz (5) | Wazny dzien rozpoczal sie o 10 :>
Najpierw wpadla ana z kosmetykami :P
Po 10 wpadl listonosz i sam sobie otworzyl drzwi :P ( R. to na bank byl listonosz :P )
Po 11 wpadl po mnie moj Mis z roza :D bo dzis mijaja nam 2 miechy jak jestesmy razem :> potem szybko na Pap i na pizze xxl :P calkiem sympatyczna sprawa :P
Nastepnie powrot do niego do domku na film i nie tylko :D i autobanem na chate, gdzie kierowca nie zatrzymal sie na jednym przystanku i musial obkrazac miasto by sie wrocic :P 30 minut spedzilam w tym pomieszczeniu obok jakiegos capa :P
U make me feel..
zawiodlam sie?!
;/ |