Dziwny dzien, do pozna siedzialem nad dizajnem, znaczy w sumie nie wiem czy jak sie kladlem spac czy bylo pozno czy tez wczesnie, anyway na budziku wyidniala godzina 5.oo a za oknem slonceczko juz dawno wstalo, ale co tam, trzeba pracowac :)
4.5 godziny snu - wstalem o 9.30 :)
pobudka = wlaczenie kompa
przyszedl mail z Czech - potwierdzenie rejestracji hostelu w Pradze
prysznic
golenie - w koncu bylo trzeba, gole sie ostatnio trzy razy na dwa tygodnie :)
poszukiwanie pieprzonego swistka z macro - efekt poszukiwan negatywny
wyprawa do Zabrza
zakupy w Macro, glownie chipsy i piwo - rachunek 240 zl z czego 150 pln to piwa i 30 pln winka:)
zakupy w Praktikerze - wylacznik czasowy by rybki mialy jasno - 14.99 pln ;)
CCC - nowe papcie - 19.99 pln :D
Real - jakies zarcie - okolo 80 pln :)
Powrot do domu
Klikanie
Obiad
Klikanie
Spacer z psem
Klikanie
I to tyle z dzisiejszych podrozy i zakupow, nie kupilem kilku rzeczy, m.in jkis slipow albo bokserek, w sumie to u mnie ciezko z zakupami ciuchow bo malo rzeczy mi sie podoba :)
Mial byc dzis fryzjer ale nie bylo, bedzie jutro :)
No i znowu zaraz czeka mnie praca :)
|