21:41 / 31.07.2004 link komentarz (3) |
Dzisiaj wolne, w poniedzialek wolne i w czwartek wolne. Juz niedlugo bede w domu. Jeszcze tylko troszeczke. A w niedziele? W niedziele impreza. Wczoraj? Wczoraj filmy do 4 rano z butelka w rece. Dzisiaj? Dzisiaj pranie, zakupy, bank, poczta i inne. Ide. Zle sie czuje. Oby do poniedzialku. W sumie to oby do niedzieli.
Wykanczac mnie to wszystko zaczyna.
W przyszlym roku moze San Diego, moze Las Vegas, moze gdzies w Colorado, a moze Nowy Orlean. Zobaczymy. Ale na pewno nie tutaj. Nie wroce.
|