17:55 / 03.08.2004 link komentarz (0) | A może on na mnie źle wpływa? Bo w zasadzie nie mogę na niczym się skupić, tylko ciągle czekam na jakiś znak?
No, ale milczenie zostało przerwane. A mi przestało być niedobrze i zjadłam zupę marchewkową.
A poza tym odchudzam się. Po raz kolejny. A co tam. Trzeba w życiu mieć przygody! ;-)))
Wczoraj byłam u wujka na grillu. Wujek ma śmieszny, okrągły jak piłka, brzuch.
Moja mama do niego: Ale masz brzuch!
Wujek: Do czasu!
Mama: Tak? Do kiedy?
Wujek: Do śmierci.
Nie ma jak optymizm. :-D
|