Wczoraj jakos dzien szybko zlecial. Wstalen troche pozno, poklikalem na fotka.pl i wybralem sie do Marysi, bo miala byc imprezka. U Marysi byla juz Ania i Magda i poszedlem z nimi do Spirali, ze Spirali wrocilismy do Maryski ugotowalismy nasza potrawe imprezowa, czyli spaghetti i poszlismy spac. Niestety najpierw nie moglem zasnac z powodu jezdzacych ciezarowek (Marysia mieszka kolo duzego skrzyzowania) ale jak juz udalo mi sie zasnac to obudzily mnie jakies wrzeszczace dzieci za oknem :(
Dzis klikanie, ale zaraz chyba pojde sie zdrzemnac bo senny jestem.
W srode mam jechac do Wisly po babcie i ciotke. Za dwa tygodnie szykuje sie imprezka u Basi, mam nadzieje, ze imprezka dojdzie do skutku bo jak narazie sa pewne znaki zapytania.
Poza tym stwierdzam z cala stanowczoscia, ze niejaki pan M. to straszny mamlas. Przynajmniej tak wnioskuje z maili.
|