00:55 / 18.09.2004 link komentarz (3) | Piatek
poszloooo! Jestem zaproszona na rozmowe osobista w srode. jak sie spodobam to potem jeszcze jedna rozmowa i mnie przyjma.
Boze, zeby tylko wszystko sie udalo...zeby nic po drodze nie spieprzyc...
Tak bardzo potrzebuje tej pracy! na dodatek i firma i robota wyglada bardzo obiecujaco. Az mi sie wierzyc nie chce. Po poltora roku, aaa!!!!!
Z I. odbywam powazne rozmowy na temat naszego zwiazku. Oboje widzimy problemy i to dokladnie te same. Przyznal, ze jest niechetny zeby sie mocniej zaangazowac. Napisal dlaczego... a mnie juz to tak nie cisnie. Dobra, zdecydujesz sie, to fajnie. Nie, to tez bedzie fanie. Se poradze i jakos to bedzie. Nie bede napierac ani szarpac.
najblizsze miesiace pokaza... nie wiem jeszcze jaki czas on wyznaczy, ale ja juz sobie w duchu powiedzialam, ze postaram sie jeszcze trzy miesiace, zobacze, jak sie nic nie zmieni (tzn. on sie bardziej nie zaangazuje i problemy nie znikna albo przynajmniej nie zostana zredukowane do rozsadnego poziomu) to powiem grzecznie dziekuje i poszukam se kogo innego. grzecznie kulturalnie i bez scen. |