01:08 / 21.09.2004 link komentarz (1) | Weny brak. Jak zresztą przeważnie nocą. Słucham Jill Scott. Do snu posłucham Milesa Davisa lub Ricka Brauna. Co lepiej?? Jutro mixing i teksting. Postanowione.
Dzisiaj graliśmy na sali mojej podstawówki/liceum. Tyle lat i kilometrów wybieganych na tym parkiecie. Poczułem klimat wspomnień i przypływ formy ;) Opcja będzie co tydzień w poniedziałek dzięki mojemu byłemu wuefiście. Gites szczególnie mając w perspektywie coraz zimniejsze dni. Dobranoc. |