12:44 / 21.09.2004 link komentarz (0) |
dziś taki senny dzień...
chciałam iść do parku gdzieś, poczytac conieco, ale w koncu trafiłam do księgarni...
siedziałam tam z godzine...
niedawno widziałam "milczenie owiec"
tytuł jednej książki, która rzuciła mi sie w oczy, brzmiał "milczenie owieczek" autorstwa...wrednej pani pracującej w telewizji, no cóż... zastanawiam sie czemu pisała o aborcji i prawach kobiet w Polsce, o tym jak ludzie podchodzą do tego problemu i jak reagują na kobiety po tego rodzaju przejściach...
może los ją tak okrutnie potraktował, może ją zbesztano na wszystkie strony, a właściwie... ciekawe co tak na prawde tam napisała...
z reszta mniejsza o wiekszosc, wakacje przeciez mam i tak o tydzien krótsze, zal by było znowu sleczec nad ksiazkami, tym razem do swietego nigdy... |