18:28 / 23.09.2004 link komentarz (1) | Kurcze, nie pamiętam kiedy ostatni raz mój telefon dzwonił i z tych aspektów, że czuję się zapomniany przez cywylizację mógłbym wymieniać, doua mam, yba.
Kweli? No ja nie wiem. Co to jest A Game czy takie tam. Tytułowy najlepszy. W ogóle nie wiem co myśleć, jeszcze posłucham przez parenaście dni. Jak narazie rewolucje raczej puszczą w tv, najwyżej nie na żywo.
Oglądałem Eternal Sunshine of the Spotless Mind. Zajebiste. Zabrzmiało młodzieżowo ale nie chcę mi się rozwijać, rozumiesz?
Idę czytać książki. |