18:03 / 30.09.2004 link komentarz (2) | Z wiekiem (ho, ho) robie sie radykalna do wyrzygania i uparta i ograniczona umyslowo. Tak. Zawsze jednak chcialam wiedziec, o co mi chodzi, wiec zblizam sie do celu, aczkolwiek zygzakiem.
Na glosniku produkuje sie liryczny Diego el Cigala, a w glowie obrazy Sevilli, czyli jednego z niewielu miejsc na swiecie, ktore mozna kochac do lez bez obawy, ze sie bedzie smiesznym. Smieszna. Za oknem kontrast tak razacy, ze prawie boli. Zaluzje wiec zaciagam i nie patrze. |