16:39 / 20.04.2001 link komentarz (1) | wczorajszy dzien byl..."krotki"
o 7:00 do pracy
o 14:00 back
do 15:00 drzemka
o 15:00 przyszedl do nas "swir " na obiad ( nie moja sprawa,0)
pozniej pojechalismy na kurs tanca( odrobilam wtorkowy,0), bezposrednio po nim do Aquaparku
ok 21:00 bylismy w akademiku
obejrzalam "Nikite"
o 23:00 poszlismy do nowego klubu studenckiego ( na bramce stali koledzy Grzesia ,0)
Grzesiu byl w srodku i pierwsze co , to "...ze byl dzisiaj u mnie , ale mnie nie bylo "...jak mu powiedzialam co robilam, to mial jeszcze do mnie pretensje , dlaczego mu nie powiedzialam, bo tez by pojechal...
pfff...
(no coz...,0)
:,0)
trzeba bylo przyjsc wczesniej :,0)
( a nie chlac z kumplami cala srode ,0)
hehe...biedactwo musi sie pogodzic , ze nie jest pempkiem swiata
°
°
°
hehe...a nie jest, bo ja juz nim jestem lol ;,0),0),0)
°
|