|
|
Tysiące metrów taśmy,... ... zawierającej wywiady z samym sobą, piętrzyły się przed nim w martwym chaosie na blacie biurka. Nie potrafił już nic więcej z siebie wyekstrahować – godziny gwałtownych pytań i chwiejnych odpowiedzi zbudowały przed nim konstrukcję obnażającą każdy możliwy aspekt własnego życia, każdy możliwy zaułek jego psychiki. Szum przesuwającej się po głowicy taśmy towarzyszył mu przez... nie potrafił nawet powiedzieć jak długo poddawał się tym autotorturom. Teraz efekt kłębił się przed nim, a on czuł jak każdy milimetr tworzywa przyciąga jego uzbrojoną w nożyczki rękę. Jednak nie mógł się wciąż zdecydować. Nie mógł podjąć decyzji, od którego momentu rozpocząć ów bezsensowny zabieg przeredagowywania własnego ‘ja’...
[zamazane]
|
|
|