18:47 / 22.11.2004 link komentarz (6) | Kretynizmu
ciag dalszy. W piatek opuscilam robote i moj kolega-idiota mial zrobic od zera upgrade clustera. Niah. Zrobil. Przychodze dzis do pracy i co widze? No zapomnial o clusterze i przygotowal tylko jedna maszyne.
Pierdole matola, teraz sama se upgraduje wszystko bo i co mam zrobic. A mial przyspieszyc sprawe, tia...
Tak poza tym z niedzieli mam kupe zdjec z wyprawy "w teren" - I. mial bojowe zadanie odnalezc 3 punkty pomiaru wody, jakies dwie godziny jazdy na poludnie od San Jose. W sumie fajnie bylo, tyle ze otarlam sie chyba o poison oak i mam teraz pol szyi poparzone - wyglada to jakby mnie kitos pokrzywa wychlostal. Dobrze, ze nie swedzi. Przynajmniej tyle mojego... |