00:50 / 25.11.2004 link komentarz (1) | dzionek zaczal sie nieciekawie... byalam zapisac sie na zarejestrowanie !> do lekarza... mam termin gdzies za ok. 3 tyg... przygnebil mnie widok ludzi szukajacych osttaniej szansy... bardzo smutna sprawa...
w takim nastroju minelo mi przed poludnie... potem stwierdzilam, ze pierdole all i poszlam spac... nio, ale cos w zyciu trzeba robic...
wieczorkiem z moim best friend pojechalismy na saune... hehehe... bylo bardzo sympatycznie... ;-)))) mysle, ze tego nam bylo trzeba ;-) takie wypady sa niesamowite ;-] najlepsze wspomnienia
a teraz zastanawiam sie nad zlozonoscia ludziej psychiki... zawsze mnie to fascynowalo i bedzie fascynowac... bo jest to dziedzina nie do wyczerpania... nigdy sie nie skonczy... ja chyba tak samo nigdy nie poznam siebie do konca... mysle, ze nawet chyba nie powinnam probowac...
|