20:07 / 04.12.2004 link komentarz (4) |
Oszaleję. Nie daję rady. Za dużo wszystkiego. Do tej pory było dobrze, teraz nie jest. Nie wysypiam się, mam wory pod oczami, jestem ci±gle rozdrażniona. Za dużo jaki¶ emocji. Emocji jaki¶, nie wiem jakich. Byle co doprowadza do płaczu lub histerycznego ¶miechu. Albo jedna przeradza się w drugie z sekundy na sekundę. Przez chwilę wszystko ma sens, potem nic. Nie mam wsparcia, nie mam czasu, tracę siebie. Zostaje tylko zmęczona panienka, która za ambitnie podchodzi do życia, a to tylko drobna cz±stka Nasty. Ale inne już się ulotniły.
|