sdp // odwiedzony 46943 razy // [nlog/Cena Twoich uczuć/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (109 sztuk)
23:28 / 09.12.2004
link
komentarz (2)
Pomału zaczynają się imprezy w akademiku. Co tam pomału- prawdziwy wysyp. Wiara bawi się jak szalona. Młodsze roczniki, jak co roku o tej porze po piętrach latają z gaśnicami albo garnkami z wodą. Śmigus- dyngus robią sobie. Na przykład wczoraj na korytarzu było po kolana piany. Iwa mówi, że to samo jest na wszystkich dziesięciu piętrach. Chłopcy z pierwszego roku, urwani z mamusinego łańcucha łoją piwsko wiadrami, a potem wystawiają fujarki przez okna i sikają bo im za daleko do kibelka. Ja rozumiem, że zdane egzaminy trzeba jakoś uczcić. Stresy zalać, zatopić – ale żeby aż tak? Można by pomyśleć, że studiują tu sami...