13:20 / 11.12.2004 link komentarz (0) | Mnie jeszcze czeka fura zakuwania na egzamin końcowy z biologii - kobyły jednej. Jak więc wytrzymać w takich warunkach? Może jechać do domu, do mamusi, do tatusia, do córusi? Swoją drogą z Ewelinki również niezły strażak jest. He he, syrenę jak włączy, mało kto potrafi wytrzymać przy niej dłużej niż dziesięć minut, a sikawkę też ma niczego sobie. Raz mi siknęła prosto w oko. Myślałam wtedy, że wykituję. Pieluch nie nadążałam suszyć. Raczej więc nie pojadę. Nie byłabym w stanie skupić się na książkach. W wakacje jej wszystko wynagrodzę. Obiecuję Ewelinko! |