nasta // odwiedzony 538235 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1810 sztuk)
20:06 / 18.12.2004
link
komentarz (3)

Zimowa depresja albo po prostu jęczenie albo nawrót bezdusznej debilnej..innej depresji. Nie wiem już. Gubię się. Ogólnie włącza mi się opcja pt. 'jestem-nieatrakcyjna-najgorsza-i-dlaczego-ktokolwiek-chce -ze-mną-być'. Drugą opcją są święta, za którymi nie przepadam. Innych nie chce mi się wymieniać. Jak zwykle. Wielkie nic. Ale ja naprawdę staram się uśmiechać. Tylko, że mi czasami to nie wychodzi. Jednak biorąc pod uwagę mój stan sprzed paru lat mogę stwierdzić, że jest lepiej. Nie zmierzam do żadnych autodestrukcji ani nic w tym stylu. Chyba lepiej, hm?