10:47 / 22.12.2004 link komentarz (0) | - Przejmuję panią – oświadczył i schwycił za nadgarstki przyciągając do poduszki z tuszem. Zanim się zorientowałam o co jej chodzi, miałam na niebiesko popaprane opuszki i paznokcie. Miałam też założoną kartotekę odcisków wszystkich palców. Paznokcie się obetnie ale co ja zrobię z takimi sinymi paluchami?
- Witamy panią w naszej kolekcji recydywistów – usłyszałam za plecami.
Ale ktoś wysilił się na dowcip, pomyślałam. Za mną stał mały Hitlerek o przerażająco skośnych oczach.
|