korzoh // odwiedzony 72409 razy // [królestwo2 nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (263 sztuk)
13:39 / 25.12.2004
link
komentarz (2)
Szopka wigilijna zakonczona z usmiechem,pierwszy raz od kąd pamietam fajny nastrój,wesoło w tym dniu wigilii.Zawsze matka szalała bo niby nie mogła zdążyc z gotowaniem i pieczeniem.W tym roku na spkojnie,bez giełdy wszystko było zrobione.Po wigili do rodzinki podzielic sie opłatkiem.Później do kanciapy na browarka,popierdziec troche powigilijnie.Spotkanie po 23 i na pasterke.Szydera po drodze,ale w kosciele spokój,nawet do konca pierwszy raz wytrwalismy...

Dzisiaj "Wigilia Tyfików"-imprezka ale inna niz zwykłe,zawsze była flaszka i tyle,dzisiaj placki,sałatki,wedliny itp.no i flaszka oczywiscie. (Trzeba stół rozłozyc)...