15:28 / 11.01.2005 link komentarz (1) | Lee właśnie dostał Lee-st od samego Ministra Kultury. A w nim coś w rodzaju przeprosin. Nie tak dokładnie wprost i nie tak całkiem bez kręcenia jakby to wypadało z dobrego wychowania, ale jednak są to przeprosiny! No komuś nareszcie udało się zaskoczyć Lee!!! Wszystkiego można przecież było się spodziewać po urzędnikach państwowych, tylko nie kultury. |