07:36 / 18.01.2005 link komentarz (7) | O amerykanskich gazetach
Siedzimy z wlascicielowspolmieszkancem i zastanawiamy sie, dlaczego
mainstreamowa prasa amerykanska jest taka nudna. Nic tylko w kolko
o kasie, kasie, korporacjach, biznesie, kasie, ukladach, kasie kasie
and again. Polityka - jednostronna. Tyle tam odmian i partii - matko,
az dwie. Sa oczywiscie roznice wsrod odlamow republikanow i demokratow, ale wiekszosci sfer zadni z nich nie rusza.
Bo wiadomo, biznes i kasa i korporacje. Temat swiety i podkopac
nie mozna bo wyschnie zrodelko kasy.
Anyway. O swiecie tez niewiele pisza, tyle o ile dotyczy to samych USA.
Troche tak jak starozytny Rzym - poza imprerium niewiele sie liczylo.
I juz nie dziwi to, ze przecietny Amerykanin o swiecie wie niewiele.
Skad ma wiedziec? W szkole (publicznej) nauka na poziomie dna, prywatne szkoly drogie.
Gazety - jak ktos ma na tyle zaparcia zeby czytac NYT albo Washington
Post czy tym podobne - to co powyzej. Nuda i jednostronny obraz
rzeczywistosci widziany z perspektywy mamony, biznesu i czubka
wlasnego nosa.
Z kolei pisma branzowo-rozrywkowe ida w taka specjalizacje, ze kudy tam komus, kto zebow na tym nie zjadl i nie osiwial studiujac tematu.
Oczywiscie przesadzam i to pewnie grubo...
pewnie kazdy moze tu znalezc co dla siebie - tylko ile czasu
spedzi przedtem na szukaniu? Jak mozna miec hobby i spotykac
sie z obcymi ludzmi, jak przez dziesiec albo i wiecej godzin dziennie
robota, po robocie trzeba sie douczac zeby pozostac na topie...
weekend rodzina czy przyjaciele i tak sie toczy.
Ani czlek sie obejrzy i juz emerytura i nawet nie bylo czasu odpoczac.
|