14:18 / 30.01.2005 link komentarz (2) |
Wkurzający jest ten ból głowy o poranku...
ALe jeszcze bardziej boli spojrzenie mamy, pełne lęku, obaw... widzę, że chce zapytać, ale się boi. Może to lepiej, nie musze nic tłumaczyć...
Zadziwiające.
Odkryłam dziś w sobie pokłady jakiejś zapomnianej siły. A może to tylko próba zabicia bólu serca i myśli bólem fizycznym... W każdym razie mieszkanie lśni.
Śmieszne, rytuał cotygodniowego sprzątania pewnie zostanie mi jeszcze na długo. Tylko, że na ten weekend nie ugotowałam nic szczególnego no i w szafce nie ma ptasiego mleczka z Wedla... waniliowego...
Ptasie mleczko najbardziej smakuje wtedy, jak najpierw zjada się z niego czekolade, obgryzając po koleji wszystkie boki. Świniąc przy tym zwykle niemiłosiernie. Dopiero później można się delektować puszystą pianką...
Heh... jeśli życie jest jak pudełko czekoladek to faceci są jak pudełko ptasiego mleczka. Którekolwiek wyciągniesz i tak okaże się takie same jak poprzednie... no i każde kolejne obdija Ci się jeszcze bardziej na biodrach i coraz mocniej mdli... Chociąż... ostatnio widziałam, że na pudełkach wedlowskiego pojawiło się coś ciekawego: "Nowe, o niebo lepsze". Mimo wszystko jednak chyba nie będę miała ochoty jeszcze przez długi czas go próbować...
|