15:49 / 04.02.2005 link komentarz (3) | Ochłonęłam. Już mi się NLOG z panem doktorem nie kojarzy. Ba, zupełnie zapomniałam, że tyle tu o nim było. Tyle rzeczy wydarzyło się w moim życiu od tamtego czasu. To śmieszne, że z czasem emocje kompletnie ulatują, że wszystko traci swój kolor, zapach, dźwięk... Wspomnienia pozostają jałowe, ot - jest sentyment, ale zupełnie na luzie, bez histerii. I obojętność. Właśnie tego się wtedy bałam. Że o wszystkim, prędzej czy później zapomnę. Chciałam tego, ale też się tego bałam.
Dziś, jak na to wszystko patrzę, nie mogę sobie przypomnieć, jak i dlaczego tak się to wszystko potoczyło. Nie pamiętam tamtych emocji. Uleciały, skończyły się. Nie ma już ich... Pozostały mi tylko obrazy pewnych chwil. Jak dawno widziany film. Ech, życie, życie... |